Kolejny dobry dzień:)
2015-02-05 22:38
Autor wpisu: Gabrysia, wyświetleń wpisu: 1 459
Z dzisiejszego dnia również jestem zadowolona. Sama nie wiem, skąd mam tyle energii. Wczoraj na dyżurze na szczęście nic się nie działo i mogłam dobrze odpocząć. Ostatnio zaczęłam jeździć dużo szybciej, właściwie wymusiła to sytuacja, bo trzeba było się ostro spiąć, ale spodobało mi się. No i po raz kolejny moje hamulce uratowały mnie od stłuczki. Nie dla tego, że szybko jechałam, tylko że jakiś hm kierowca bardzo chciał wepchać się na szosę w złym momencie. To są kiepskie sytuacje, gdy auto parkuje na chodniku tyłkiem do jezdni. Miga światłami, nic nie widzi ale a nuż się uda wyjechać (albo rozjechać), sprubujmy. No i w takich sytuacjach wyrazy na D same mi się używają i to głośno. W taki właśnie sposób moje klocki dzisiaj zakończyły żywot, standardowo po 1,5 tygodnia.